FASHION WEEKS pod lupą: biżuteryjne trendy na sezon SS20
Wrzesień to dla miłośników mody prawdziwe połączenie Gwiazdki z urodzinami i Dniem Dziecka. Za nami cztery najważniejsze edycje Fashion Week, setki stylizacji, mnóstwo inspiracji oraz zapowiedzi najgorętszych trendów, które w najbliższym czasie zdobędą szturmem nasze szafy. Specjalnie dla Ciebie przyjrzałyśmy się uważnie trendom lansowanym na pokazach w Londynie, Nowym Yorku, Mediolanie i Paryżu i wybrałyśmy kilka z nich, które wpadły nam w oczy i chwyciły za serca.
Podczas wrześniowych Fashion Weeków dodatki często schodzą na drugi plan, przyćmione przez odważne kreacje i niebanalną scenerię. Jednak nie docenianie ich jest błędem! To właśnie akcesoria są wisienką na torcie, sprawiającą, że dana stylizacja trafia na języki i przykuwa wzrok. Tegoroczne pokazy na sezon Spring / Summer 2020 pokazały dobitnie, że biżuteria ma znaczenie i wcale nie musi być delikatnym dopełnieniem garderoby. Skromność i minimalizm zejdzie na dalszy plan, a rządy przejmą masywne formy i błysk przemycany w nieoczywistych formach (np. butach i torebkach!)
#1 Na łańcuchu
Biżuteria maksi od jakiegoś czasu zdobywa wielu zwolenników. Nic dziwnego – przeskalowane dodatki potrafią zwykłą stylizację zmienić w pełen charakteru zestaw. Latem i wiosną ten trend przybierze nową formę: masywne łańcuchy zagoszczą w kolczykach czy naszyjnikach ciasno oplatających szyje. Nie przywiązuj się jednak do metalowych lśnień, bo łańcuch w wersji plastikowej, kolorowej czy wysadzany kryształami wygląda równie dobrze. Spójrz na interpretacje mocnych ogniw od Alberta Ferretti, Mulberry czy JW Anderson. Na ten trend warto spojrzeć też szerzej: Gucci przemyca łańcuchy w okularach, Balmain łączy je z powrotem opasek do włosów, a Louis Vuitton promuje torebki na grubym łańcuchu.
1. łańcuch: Ports 1961 | 2. łańcuch: Bottega Veneta
1. łańcuch: Zimmermann | 2. łańcuch: Gucci
#2 Vive le France!
Perły w każdym wydaniu, a do tego stylowe kamee nadające retro looku, to ukłon w stronę paryskiego szyku. Hołdują mu m.in. Dior i Celine. Projektanci co do jednego są zgodni – perły zawsze są na tak: skromne i delikatne, potraktowane warstwowo, czy w wersji total look. Dior dodaje do tego odrobinę tiulu i… dbałość o środowisko – podczas pokazów marka skorzystała z pomocy kolektywu Coloco, by ozdobić wybieg różnorodnymi drzewami z całego świata, które po show zostały zasadzone (rzecz jasna w odpowiednich warunkach). Z kolei Anna Sui udowadnia, że najlepszym towarzystwem dla pereł są kamee, czyli biżuteryjne płaskorzeźby zamknięte w owalu, wykonane z onyksu, karneolu, agatu czy koralu. To idealny sposób, by przenieść się w świat paryskiej bohemy.
#3 Koło na skali
Kolczyki koła to klasyka, która sprawdza się od lat. Tak było i tym razem. Zapomnij jednak o delikatnościach – także i tu masywne, przeskalowane formy były numerem jeden. Gigantyczne kolczyki koła były gwiazdami pokazów takich marek jak Oscar de la Renta, Proenza Schouler czy Tommy Hilfiger. W ich kolekcjach to mocny dodatek, wykorzystujący grę kolorem i materiałem. Pamiętaj, że nadchodzący sezon to idealna okazja by miksować, zestawiać sprzeczności i nosić się zgodnie z zasadą „na bogato”.
#4 Zwycięzca jest tylko jeden
Silnym biżuteryjnym trendem podczas FW była asymetria, która udowadnia, że kolczyki niekoniecznie oznaczają duety. Pojedynczy kolczyk zawitał w punkowych stylizacjach Prabal Gurung czy romantycznych kreacjach Oscara de la Renty, natomiast Marc Jacobs postawił na rzeźbiarskie konstrukcje. Uwaga! Zdekompletowane kolczyki nie są opcją zarezerwowaną jedynie dla buntowniczek – podczas FW błyszczały także w kreacjach na wielkie wyjścia. Jeśli masz w szkatułce pojedyncze sztuki, czas, by po nie sięgnąć!
#5 Time to shine!
Blask w wydaniu od stóp do głów? Tak! Projektanci go kochają, a kryształy podczas wrześniowych FW lśniły zewsząd – jako ozdoby do włosów, kolczyki maksi, wielowarstwowe naszyjniki, dodatki do butów, a także detale przy topach, spodniach czy garniturach. Biżuteria została zdefiniowana na nowo i przekroczyła granice szkatułek, błyszcząc w każdej części garderoby. JW Anderson dzięki kryształom bawił się teksturą, Paco Rabanne i Loewe zaskakiwało rozmiarami, ale jeszcze dalej poszła AREA tworząc fantazyjne maski – tu kryształ nie był tłem, ale głównym bohaterem. Jeśli zaś uważasz, że kryształy świetnie wyglądają jedynie na koktajlowych sandałkach na szpilce, to zerknij na Conversy w wykonaniu Patricka McDowella – to prawdziwa kula dyskotekowa na stopach.
#6 Biżuteryjne mikro torebki
Podczas gdy biżuteria to stanowczy oversized, inne akcesoria się kurczą. W nadchodzącym sezonie torebki będą w rozmiarach mikro, ale za to koniec z nudą. Miniaturowe torebki będą równie zdobne, co biżuteria, a jeśli obawiasz się, że nie pomieścisz w mikro torbie wszystkiego co niezbędne… Weź dwie lub trzy! Zaszalej też z formą i daj odpocząć ramionom – noś torby na pasku, nadgarstku czy w formie wisiorka. Uwaga! Cacka Jaquemus to absolutny must have każdej It girl – to właśnie śladem młodej marki poszli tacy giganci mody jak Fendi, Louis Vuitton czy Balenciaga.
#7 Biżuteria u stóp
Błyskotki w przyszłym roku wylądują także stanowczo niżej niż zwykle, a buty będą lśnić dzięki biżuteryjnym akcentom. Błyszczące łańcuchy wokół kostki czy aplikacje z kryształów będą na topie. Oscar de la Renta zdecydował się na złoto w delikatnym wydaniu, Coach 1942 na charmsy, Tibi zachwyca pierścionkiem z kryształami połyskującym na dużym palcu, a Versace kusi masywnymi bransoletkami. Jedno jest pewne Sroko – stóp nie należy lekceważyć!