Jak zrobić broszkę w stylu Chanel, czyli DIY w paryskim stylu.
„Hurra!!! Udało się!” – tak cieszyłam się z udziału w warsztatach Lesage w Galerii Saatchi podczas wystawy Mademoiselle Privé. Tak, mowa wystawie, przygotowanej przez dom mody Chanel i zainaugurowanej przez samego mistrza, Karla Lagerfelda, w Londynie. Na jej otwarciu nie mogło zabraknąć muz Lagerfelda, pojawiły się: Cara Delevingne, Julianne Moore, Lily Rose Depp, Vanessa Paradise, Lily Allen, Lily Collins oraz Anja Rubik. Imponujące nazwiska, prawda? A obok nich Sroka Patrycja – łącznik Pica Pica z Londynem.
Hafciarka od… Chanel
Lasage to słynny warsztat hafciarski, specjalizujący się w produkcji materiałów Haute Couture, Ready-to-Wear oraz akcesoriów, istniejący w Paryżu od 1924 roku. Zrewolucjonizował wzornictwo i produkcję w swojej branży, przyciągając znanych krawców i projektantów, m.in. Madeleine Vionnet. W 1992 roku firma Lesage założyła Szkołę Haftu, jedną z nielicznych na świecie, a w 2002 roku została wykupiona przez dom mody Chanel. Tę samą szkołę ukończyła Marie i jej koleżanka, francuskie hafciarki z ramienia Chanel, które pomagały uczestnikom warsztatów poznać podstawowe zasady haftu.
Igła, kryształki Swarovskiego, skupienie i precyzja
Wyobraź sobie czarny tiul rozpięty na krosnach, małe przeźroczyste woreczki wypełnione błyskotkami od Swarovskiego oraz ażurową bazę tej broszki, która przypominała liść (widać ją na zdjęciach). A to wszystko w przepięknej sali wystawowej, będącej jednocześnie żywą ekspozycją. W gablotach można było zobaczyć fragmenty materiałów z różnymi rodzajami haftów z kolekcji: Paris-Salzburg, Dubai czy Sinagapore. Domyślasz się, że byłam zachwycona?
Wzięłam głęboki wdech… i przystąpiłam do najprzyjemniejszej pracy, jaką można sobie wyobrazić. Zanim jednak wzięłam igłę do ręki, Marie – nasz autorytet z Francji, udzieliła nam kilku rad:
- Zacznij od rozmieszczenia największych elementów (w tym przypadku do dyspozycji były większe kryształki Swarovskiego, m.in. Oval i Xirius). Podziel broszkę na strefy i pracuj nad każdą z nich w ustalonej kolejności. Dzięki temu wolniej zużyjesz nić, nie będzie się ona plątać i nie musisz zbyt często wzywać pomocy.
- Mniejszymi koralikami typu Beads i Bicon, przyszywanymi w różnych konfiguracjach, wypełnij poszczególne części broszki tak, by tworzyły całość w iście barokowym stylu. Bądź precyzyjna i dokładnie naciągaj nić, by haft koralikowy był zwarty i mocny.
- Symetria czy asymetria? Decyzja, oczywiście, należy do Ciebie! Zastanów się, która koncepcja przyniesie efekt WOW. Ogranicza Cię jedynie Twoja własna wyobraźnia, broszka w barokowym stylu musi być bogato zdobiona!
Czas mijał w tempie ekspresowym, jak zawsze, kiedy robisz coś kreatywnego. Większość Srok starała się odtworzyć jak najwierniej wzór, który pokazały nam pracownice Chanel, nieliczni zdecydowali się na własną improwizację. Moje serce zapikało, gdy Marie powiedziała, że świetnie mi idzie…
Warsztat dobiegł końca. Lecę teraz na wystawę, trzymając w ręku „torbę od Chanel”, a w niej największy skarb – własnoręcznie wykonaną broszkę. Uczestniczki warsztatów mają pierwszeństwo wejścia, dlatego nie muszę czekać w kilometrowej kolejce, zawijającej się kilka razy przed bramami Saatchi. 😉
Powiem Ci, że spotkanie ze światem Chanel i haftu Haute Couture pokazało mi jak pracochłonna i precyzyjna może być moda, a także to, jak można myśleć o biżuterii w zupełnie inny sposób. To prawdziwe rzemiosło, ręczna praca wielu osób. Ciekawostka: przy kolekcji Paris-Slazburg pracowało całymi dniami ponad 40 hafciarek, a samo archiwum Lesage liczy ponad 75 000 różnych wzorów haftu.
Czy Ty, Sroko kochana, próbowałaś kiedyś wykonać własnoręcznie jakąś błyskotkę? Nie wstydź się, tylko pochwal!



- zdjęcie: Patrycja Chudzińśka
- zdjęcie: Patrycja Chudzińśka
