Mamy kota na punkcie biżuterii
Są rasowe lub z dachowym rodowodem, leniuchy i wytrawni łowcy, z gęstą kitą lub umiarkowaną fryzurą, monochromatyczne, w prążki czy łaty, w typie pieszczocha albo samotnika, kroczące w chmurach lub te, które wolą bardziej przyziemne rejony. Koty występują w wielu odmianach, wielkościach i kolorach, a my do tej długiej listy kociej różnorodności dopiszemy jeszcze: koty złote, srebrne, w odsłonie minimalistycznej i lśniące od kamieni szlachetnych. Oto Sroczy zbiór biżuterii inspirowanej mruczkami, specjalnie na Dzień Kota.
Koty z niezrównaną skutecznością podbiły nasz łóżka jak i szkatułki. Biżuteria inspirowana pupilami, może być opowieścią o niezależności, niezwykłej gracji oraz urodzie kociego spojrzenia. I stanowczo nie jest to opcja jedynie dla kocich mam, bo błyszczące kocury od dawna są ozdobą kolekcji takich marek jak Cartier czy Boucheron, a ich niesforny charakter i zwinność do dziś inspirują wielu designerów. Nawet Karla Lagerfelda pociągał koci wdzięk i styl, a projektant nie krył swojej miłości do śnieżnobiałej Choupette. Widać to zresztą widać w jego kolekcjach!
Po prostu kot
Koty i skorpiony to motywy po które sięgnęła hiszpańska projektantka, Glenda Lopez. W swojej kolekcji inspirowanej starożytnym Egiptem, jego architekturą oraz fauną i florą pustyni zaprezentowała realistyczne zwierzaki w otoczeniu geometrii. Pozłacane srebro pozbawione kamieni szlachetnych czy ozdobników, tworzy przestrzenną i lekką kolekcję: na uwagę zasługuje przede wszystkim spora bransoleta z kroczącym kotem. Minimalizm możemy też znaleźć wśród rodzimych błyskotek. Zwierzęce akcenty to specjalność Animal Kingdom i nie mogło wśród nich zabraknąć przywieszki z kotem. Do wyboru masz domowego mruczka jak i drapieżną panterę. Coś dla kociarzy w każdym wieku ma też Apart: złote naszyjniki z sylwetkami kotów, delikatne, geometryczne kolczyki czy urocze sznurkowe bransoletki znajdziesz zarówno z cyrkoniami jak i brylantami.
Glenda Lopez
Apart
AnimalKingdom.
Glitter kitty
Turmaliny, szmaragdy, diamenty białe i w odcieniu szampana, a do tego różowe złoto – Boucheron najwyraźniej uważa, że koty i blask to idealny duet. Pierścionki z serii Fuzzy, the leopard cat to opcja dla kobiet z charakterem, które lubią wyróżniać się w tłumie – spójrz na te szmaragdowe oczy! Wspaniale prezentują się także pierścionki Wladimir II z kocimi głowami w wersji białej (diamenty) i czarnej (czarne szafiry). Imponujący szmaragd w otoczeniu diamentów pojawia się także w oszałamiającej broszce od Fabergé: „Le Chat Pushkin”, inspirowanej poematem Puszkina, „Ruslan i Ludmila”, a pierścionek Choparda z przyczajonym kotem, którego ogon oplata palec wysadzany jest brązowymi, żółtymi, białymi i czarnymi diamentami. Trzeba przyznać, ze najbardziej luksusowe marki mają wiele do powiedzenia na kocie tematy.
Boucheron Fuzzy
Boucheron – Wladimir II
Faberge, Chopard
Les Néréides
Ta kreatywna marka z Francji po prostu kocha zwierzęta. I to nie tylko jako pierwowzory barwnych wisiorków czy kolczyków. Założyciele Les Néréides utworzyli bowiem fundację Loves Animals, na którą trafia 15% ze sprzedaży dwóch z ich kolekcji. Poza tym cały zespół odpowiedzialny za tworzenie brandu, może zabrać ze sobą pupila do pracy. A jeśli to nie przekonuje Cię, że Les Néréides uwielbia czworonogi, wystarczy zerknąć tylko na ich kolekcje. Nas oczywiście najbardziej interesują te z kocimi bohaterami, ale nie brakuje też mopsów czy jamników, jaskółek, a nawet egzotycznych futrzaków. Jakie są projekty francuskiej marki? Przede wszystkim bajecznie kolorowe – wszystko dzięki emaliom. Nie brakuje im także fantazji: koty bawiące się w trawie, ozdobione łańcuchami z perłami, asymetryczne kolczyki z mruczkami w otoczeniu kwiatów czy czereśni lub naszyjnik z kocią rodziną na kwitnącej gałęzi to tylko część ich pomysłów, ale w każdym widać kociego ducha i figlarność.
Les Nereides