Walk like an Egyptian
Starożytność jest w modzie już od kilku sezonów. Stare monety jako charmsy przy bransoletkach, bizantyjskie medaliki czy sygnety z płaskorzeźbami przywodzące na myśl rzymskie wille to świetny sposób, by podkręcić casualowe stylizacje. W tym sezonie trend na antyk przybierze nową formę i na ulicach rządzić będzie Egipt.
Odkąd o urodzie stylizacji znad Nilu przypomniały w zeszłym roku Chanel, Balmain czy Giambattista Valli, skarabeusze, koty, piramidy, geometria i masywne, egipskie naszyjniki wróciły do łask. Śladem kultowych marek podążyły kolejne brandy, a najbardziej wyczulone na trendy Sroki, doskonale wiedzą, że to mikro trend, który świetnie się sprawdza. Czego zatem wypatrywać, by poczuć się jak Kleopatra? Na tapecie będą opale, turkusy i agaty, a także połączenia bieli, złota i szmaragdowej zieleni. Do listy zakupów możesz także dodać monumentalne naszyjniki oplatające ciasno szyję czy biżuterię z motywami mitologicznymi, np. okiem Horusa.
Rzeźby na palcu
Kiedy archeolog bierze się za błyskotki, jasne jest, że temat starożytności potraktuje z rozmachem. Loren Teetelli w swych pracach sięga po starożytne techniki, by opisać dawne cywilizacje i nadać im współczesny twist. Każdy projekt można odczytywać na wiele sposobów, ale dzięki czerpaniu z antycznej estetyki, Teetelli udało się zachować w kolekcjach uniwersalność i ponadczasowość. Dodaj do tego odrobinę figlarności, a otrzymasz bajecznie kolorowe i cudownie plastyczne propozycje. Pierścionki z serii Amulet Ring to prawdziwe arcydzieła z mini rzeźbami czerpiącymi prosto z mitologii egipskiej oraz miejscowej fauny. Hipopotam z akwamarynu, obsydianowy ibis czy turmalinowa żaba nawiązująca do bożka Heketa, wyglądają zjawiskowo. To jednak nie jedyne propozycje projektantki, które czerpią z Egiptu. Znajdziesz u niej także masywne naszyjniki, kolczyki-kołatki czy piękne rzeźbione bransolety z serii Dangerous Creature – wszystko wygląda, jakby pochodziło wprost z grobowca Tutenchamona!
Och, te owady!
Skarabeusze nigdy nie prezentowały się tak pięknie jak w pracowni Jessici Pass. Złote, przeskalowane i nierzadko z ukrytą niespodzianką (to specjalność projektantki) od razu przyciągają wzrok. Wisiorki czy spinki do mankietów mają w środku schowane perły, które dodają im nutki tajemniczości. Skarabeusze świetnie wyglądają w grupie – kilka masywnych pierścionków na palcu to strzał w dziesiątkę – udowodniła to m.in. Erykah Badu podczas Gali The Fashion Awards. Skarabeusze w luksusowej odsłonie znalazły się także w kolekcji Featherstone Design. Surowe złoto oraz naturalne kamienie szlachetne, dają według projektantki efekt nowoczesnego antyku. Bibi der Velden poszła o krok dalej i oprócz różowego złota, Tahitańskiej perły oraz kolorowych kamieni, w swojej bransolecie użyła autentycznych skrzydeł skarabeusza, pokazując ograny motyw w bardzo świeżej odsłonie.
Korzenie, które inspirują
Stare Miasto w Jerozolimie to miejsce, które chyba żadnego twórcy nie pozostawiłoby obojętnym. Eli Halili z pewnością czerpie z jego niezwykłości pełnymi garściami. Pozostałości dawnych cywilizacji i niezwykła duchowość tego miejsca odbija się w jego pracach. Halili podoba się idea, że przedmioty mogą być zakopane i odkryte na nowo, a to oznacza nie tylko nabycie wiekowej patyny, ale i nowych znaczeń. Halili tworzy z myślą o takich miejscach jak Jerozolima, reinterpretując stare formy i lokalną estetykę – w jego pracach nie zabrakło też Egiptu. Agaty, szmaragdy i 22-karatowe złoto zamknięte w masywnych, owalnych kształtach, to znak rozpoznawczy jego serii rodem ze szkatułki faraona. Z kolei Azza Fahmy to egipski dom jubilerski, który słynie z podróżniczego zacięcia i pięknych odwołań do arabskiej kultury. Nie brakuje u nich także bransolet i naszyjników w których pierwsze skrzypce gra fauna i flora: papirusy, rajskie ptaki, węże. Spójrz tylko na olśniewający choker ze srebrnymi i złotymi papirusami połączony z perłami, a zrozumiesz nasz zachwyt.