Baśniowe zaręczynowe | Tomasz Donocik
Pierścionki zaręczynowe zawsze mają dla nas coś z bajki. Mogą wiele powiedzieć o narzeczonych, ich uczuciu i osobowości, a do tego mimo upływu lat, nawet zamknięte w szkatułce potrafią wywołać wyjątkowe emocje. Każdy pierścionek to odrobina tajemnicy o związku, ale też inna opowieść o tym „jak”: jak dwoje ludzi się poznało, jak dało się ponieść uczuciu, jak wyglądały zaręczyny. To w nich są zaklęte wspomnienia pierwszych wypowiedzianych „Kocham Cię” czy pierwszych randek. Tę całą magię, okraszoną odrobiną baśniowego czaru, doskonale oddają pierścionki zaręczynowe Tomasza Donocika.
Polskie korzenie, austriackie dzieciństwo i pracownia w Londynie – Tomasz Donocik z pewnością wie, jak wykorzystać to bogactwo kulturowe, by zachwycać w swoich projektach. To złotnik, który kocha nie tylko sztukę, ale także literaturę i kino i umiejętnie szafuje zaczerpniętymi z nich motywami i skojarzeniami. Widać to doskonale w jego bajecznych projektach: rządzi w nich kolor, odważne formy i dbałość o detal. W soczystych barwach kamieni i misternych kształtach, z łatwością odnaleźć można m.in. nawiązania do stylu Art Deco, retro-futuryzmu i geometrycznych abstrakcji z lat 80-tych. Donocik to jednak nie tylko śmiałe wzornictwo, ale i rzemiosło na najwyższym poziomie – dowodem niech będą liczne nagrody, które zdobył na całym świecie, m.in. Złotą Nagrodę w kategorii Precious Jewellery na Goldsmith’s Craft & Design Council Awards w Londynie. Sam o sobie mówi, że tworzy dla tych, którzy lubią być inni – tę zasadę stosuje także projektując niebanalne pierścionki zaręczynowe.
Zaręczyny z rozmachem / Postaw na kolor
Jego najnowszy pomysł na zaręczyny jak z bajki to inspiracje historią Pięknej i Bestii oraz Rajskim Ogrodem. Uwagę zwraca przede wszystkim pierścionek przypominający baśniową zaklętą różę – w centrum znajduje się imponujący rubellit otoczony zielonym tsavorytem oraz czarnymi diamentami. Całość osadzona została w 18-karatowym różowym złocie. Różany pierścionek znajdziesz także m.in. w wersji z brązowymi diamentami. To jednak nie koniec kwiatowych odniesień – pierścionek Water Lily z kolekcji Garden of Good and Evil faktycznie wygląda, jakby stworzono go w rajskim ogrodzie. To zasługa soczyście fioletowego ametystu oraz oprawy imitującej delikatne zielone liście.
Niech żyje finezja!
Jak widzisz, Donocik udowadnia, że pierścionek zaręczynowy nie musi wpisywać się w utarty komediach romantycznych wizerunek, gdzie rządzi biały diament – im większy, tym lepszy. U Donocika, poza rozmachem liczy się charakter, bo jego projekty mają opowiadać historie związków nieco nietypowych. Nic dziwnego, że złotnik wyjątkowo lubi tworzyć pierścionki na indywidualne zamówienie – każdy wzór jest wtedy unikalny, zupełnie niepowtarzalny, ale niepozbawiony charakterystycznej dla Donocika przebojowości. Widać to zresztą nie tylko w pierścionkach stricte zaręczynowych. Wśród biżuterii, która powstała w jego pracowni znajdziesz takie cuda jak pierścień z dwoma splecionymi w uścisku Feniksami lub z zielonym berylem oraz ażurowymi skrzydłami ważki. To po prostu ponadczasowe opowieści zaklęte w perfekcyjnej formie.
zdjęcia: www.tomaszdonocik.com