PALAKISS, Targi biżuterii srebrnej w Vicenzie
PALKISS to Targi poświęcone biżuterii srebrnej i wyrobom z metali szlachetnych. Powiem Ci, Sroko, że właśnie tu, w nowoczesnej hali wystawowej centrum targowego Vicenzy (o powierzchni 5000 mkw), cztery razy do roku spotykają się kupcy i producenci wyrobów jubilerskich z całego świata…
Atuty Targów i… ciekawostki
Targi PALAKISS to przede wszystkim błyskotkowy raj. Przy takiej ilości łańcuszków i lekkich świecidełek we włoskim stylu – aż wszystko w środku pika! Poznałaś mnie już trochę więc doskonale wiesz, że przy fajnych biżutach odczuwam permanentne motyle w brzuchu. A teraz, Sroko cudna, powiem Ci o największym atucie PALAKISS.
Targi pracują w modelu „cash and carry” – czyli możesz kupić towar na miejscu. Po prostu wybierasz kolekcje, które Cię interesują, płacisz i wyjeżdżasz z bagażnikiem błyskotek do domu. 😉 Dlaczego to takie istotne? Musisz wiedzieć, że na większości targów odbywają się kontraktacje, czyli… Zamawiasz wybrane błyskotki (mamy zimę, więc wybierasz te z kolekcji na wiosnę) u firmy czy projektanta i podpisujecie umowę. PALAKISS to uprościł. To bardzo skraca czas między kontraktacją a odbiorem zamówienia, które często dociera do kupca po kilku ładnych miesiącach.
Czy wiesz, że Vicenza znana jest jako światowa stolica złota? Przemysł jubilerski Vicenzy tworzony jest przez ponad tysiąc prężnie działających firm. To około 10% wszystkich jubilerów we Włoszech! Dowiedziałam się że prawie połowa z nich to prestiżowe pracownie rękodzielnicze uznane w branży jubilerskiej, biżuterii sztucznej i kamieni szlachetnych.
Sposoby Promocji PALAKISS
No dobra, przyswoiłaś już najistotniejsze informacje o targach. Dlatego czas na pochwalenie się. Podzielę się z Tobą naszym małym sukcesem. Mogę prawda?
Jak wiesz, Targi PALAKISS wydają własny magazyn: Vicenza Jewellery (jedną z redaktorek jest Alessandra Meda, cudowna Włoszka, która przez wiele lat pisała dla włoskiego Vogue) w którym oprócz materiału o Pica Pica (2 strony w papierze!) można przeczytać o mniej znanych u nas markach: MARKIN, Yvone Christa czy Le Conterie. To niesamowicie, że o Srokach mówi się globalnie, co nie?
Czas na kolejną ciekawostkę. Słyszałaś o Jewelry Virtual Fair? To taki „biżuteryjny Facebook” – pozwala użytkownikom na stworzenie własnej sieci kontaktów w sektorze jubilerskim. Profil zakładasz za darmo, a kupujący z całego świata mogą się z Tobą skontaktować. Dodatkowo w jednym miejscu masz masę ciekawostek i kalendarz najważniejszych branżowych wydarzeń i Targów. Jeśli pytasz mnie teraz czy warto tam być, powiem Ci, że jutro zakładam tam profil. Ty też spróbuj, Sroko. Jak dla mnie pomysł z „biżuteryjnym Facebookiem” jest absolutnie genialny. 😉
Zgłoś się na PALAKISS
Spacerujemy po targach z organizatorami. Alessandro Scalvini (szef marketingu PALAKISS) zdradza nam ciekawostkę. Uwierzysz, że na jednym ze stoisk firma sprzedała 30o kg srebra? Wśród ponad 150 wystawców wypatrzyłyśmy kilka polskich marek: By Dziubeka oraz dwie firmy z biżuterią z bursztynem. Pytanie dlaczego nie było tu Twojej marki. Hmm, może warto spróbować?
Możesz to zrobić biorąc udział w konkursie FUCHSIA INSPIRATIONS. Wystarczy, że stworzysz swoje konto na JVF (o którym mówiłam Ci wyżej). Następnie zarejestrujesz się w konkursie i załadujesz zdjęcie projektu biżuteryjnego inspirowanego kolorem fuksja – do 17-go października.
Zasady Konkursu
Wysokie Jury wybiera 29 prac finałowych, jedna z nich zostanie wytypowana przez użytkowników JVF. Prace laureatów będą zaprezentowane na kolejnej edycji PALAKISS 2017 i to właśnie tam nastąpi oficjalne ogłoszenie wyników.
Powiem Ci, że jest o co walczyć! Zwycięzca zgarnie darmowe stoisko podczas wiosennej edycji, artykuł w Vicenza Jewellery Magazin i jeszcze kilka innych fajnych nagród. Ale o tym doczytasz sobie TU. 😉
Jeśli Cię zaciekawiłam konkursem to ruszaj sroczy kuperek i bierz się za projektowanie. I pamiętaj, że mocno trzymamy za Ciebie kciuki. Drugą opcją jest oczywiście zgłoszenie na kolejną edycję. To co? Z kim zobaczymy się w Vicenza w maju? 😉
