Ogród w szkatułce

Kto powiedział, że podczas  #homeoffice nie można ubierać się stylowo? Redaktorki z ELLE – Andżelika Warlikowska (nawołuje do wspierania polskich marek przez kupowanie od nich ciuchów na wiosnę) czy Karla Gruszecka z Vogue (pokazuje swoją garderobę i mówi co robi aby nie zwariować podczas siedzenia w domu). Ja również wspieram polskie marki (ostatnio kupiłam cudowne skrojone i ekologiczne koszulki od marki NAGO), no i zgodzę się z Andżeliką i Karlą, że dobry look to podstawa, nawet podczas siedzenia w domu. Dlatego stwierdziłam, że pokażę Ci sesję, którą robiłyśmy jeszcze przed kwarantanną (Ha! Sroki są dobrze przygotowane, zwłaszcza na gorsze czasy!).

Tematem zdjęć jest ogród. Ogród, który rozkwitł w nowej ofercie polskiej marki APART. Drobne złote kwiatki, którymi możesz ozdobić uszy (ja lubię nosić po kilka kwiatków w małżowinie). Delikatne naszyjniki w kolorze różowego złota, które możesz nosić w kompletach albo solo, z ubraniami eleganckimi i sportowymi. Owy patent sprawdzi się również przy głębokich dekoltach wakacyjnych sukienek, ale także na co dzień – do lekko rozpiętej jedwabnej koszuli, prostego T-shirtu albo dresu. 

Słowem, kolekcja jest romantyczna i bardzo uniwersalna – biżuteryjne kwiaty nie wymagają podlewania, dzięki czemu przetrwają nawet w najtrudniejszych warunkach, niezależna od pogody 😉 Ja w Poznaniu mam tylko balkon, dlatego gdy izolacja daje mi w kość, pielęgnuję ogród w szkatułce.