broKat . Noś czarne złoto. Lansuj się zdrowo po śląsku.
W poniedziałek obładowane torbami, z cygańskim przytupem, o szóstej rano wsiadłyśmy do pociągu. Kierunek: Katowice. Co tam ciekawego można zobaczyć? – pytali nas znajomi, a my z tajemniczym uśmiechem odpowiadałyśmy, że jedziemy zobaczyć czarne złoto. Po dotarciu na dworzec Katarzyna, która znacznie lepiej ode mnie orientuje się w miejskiej topografii, pokierowała nas na przystanek tramwajowy. Tramwaje w Kato różnią się od naszych poznańskich – to małe, krótkie wagony, które wydają z siebie kilkukrotnie głośniejsze dźwięki. 😉 Nie rezygnujemy jednak z miejskiej komunikacji, bo dzięki niej możemy obserwować i lepiej poznać miasto. Po dotarciu do celu podziwiamy poobklejany tapetą domek, stojący po drugiej stronie ulicy, który był pozostałością po street-artowym festiwalu. bro.Kat powstał pięć lat temu w robotniczej dzielnicy Katowic – Załęże. Zostałyśmy tam bardzo miło przyjęte kawą i kruchym pieczywem z pesto w bardzo nowocześnie urządzonej pracowni młodych, pełnych energii projektantkek. Ich pasją jest artystyczne konstruowanie architektury i przedmiotów. Są nie tylko partnerkami w biznesie, ale i przyjaciółkami. Znają się od trzeciej klasy szkoły podstawowej, uczęszczały do tego samego liceum i wspólnie wybrały architekturę jako kierunek studiów. Wspólnie wymyśliły kolekcję HOCHGLANCE, co znaczy „wysoki połysk”. Nad jej wykonaniem czuwa kilka osób: lokalni jubilerzy oraz rzeźbiarz, Pan Czesław. To fajna historia, którą chętnie się z Tobą podzielę. Czesław Jurkiewicz to rzeźbiarz z Katowic. Tworzy płaskorzeźby, figurki górników – wszystko z węgla. Wszystko też związane z regionem Śląska. „Jestem z zawodu plastykiem, a nie górnikiem. Za to z górnictwem związałem swoje życie” – powiedział nam Pan Czesław. Codziennie spaceruje dookoła kopalni i zbiera te kawałki węgla, które są najtwardsze. Projektantki przestrzegają jednak, aby obchodzić się z biżuterią z należytą troską. Dlatego nie gryź węgla i nie daj mu spaść na ziemię. 😉 Każdy egzemplarz kolekcji jest unikatowy i wykonany ręcznie. Każda bryłka węgla, z racji ich odłupania z większego kamiennego bloku, ma jedyny w swoim rodzaju kształt. „Niegdyś na nim budowano bogactwo regionu, dziś, gdy jego rola jako paliwa kopalnego spada, staramy się odkrywać go na nowo w naszej działalności projektowej.” I tak projektantki stworzyły niesamowity rodzaj architektury w skali mikro. Przedmiot mrocznego pożądania, który z pewnością może wzbudzać zazdrość u innych!
Znudzone wszędzie powtarzającymi się wzorami i motywami, dumnie nosimy wisiory i chude pierścionki. Cudnie lśnią w słońcu. To pierwsze czarne złoto w naszej kolekcji.
Dla ciekawskich:
materiał: węgiel kamienny, srebro
wykonanie: ręczne, kooperacja kilku osób (projektantki, rzeźbiarz Pan Czesław, jubiler)
przedział cenowy: 65 – 225 zł
w kontakcie z wodą: nic się nie dzieje
trwałość: jest trwała, jednak należy strzec się upadków 😉
zalety: oryginalność, regionalność, unikatowość
gdzie kupić: http://pracowniabrokat.pl / FB
marka: polska
—
ubrania: Mixer Fashion / FB