Czy pierścionek „na całe życie” powinien być z brylantem? Poznaj świat BIZOE.

25 lutego 2016

1.92k

Mówi się, że pierścionek zaręczynowy to ten na całe życie. Dlatego każda z nas pragnie żeby był wyjątkowy, nie wspominając o romantycznej oprawie związanej z zaręczynami. Wiem, wiem… mi też błyszczą się oczka jak o tym pomyślę. 😉 Żeby nie było, rozumiem jeśli przy wyborze kierujesz się mapą znanych Tobie marek. Albo lubisz, albo po prostu nie znasz innych firm. 😉 Jeśli martwisz się, że to drugie – spokojnie, jestem po to, by Cię inspirować. Powiem Ci teraz, co jest ważne dla Sroki. Istotna jest dla mnie podróż pierścionka – od rąk projektanta do szczęśliwego lądowania na… Twoim palcu. Bo nie wyobrażam sobie żeby mój wymarzony pierścionek przypłynął do Polski wśród tysiąca takich samych, w paczce opisanej krzaczastymi wzorami. Ha! Już jesteś ciekawa, co Ci polecę?

Dziś bliżej poznajesz Bizoe. Markę stworzoną z prawdziwej pasji przez Annę (certyfikowanego gemologa, znawczynię bursztynu i rzeczoznawcę diamentów jubilerskiech w jednym) i Kasię (mistrza złotnictwa z 16-letnim doświadczeniem, która projektuje oraz wykonuje biżuterię unikatową przy użyciu starych technik złotniczych). Pierwsze pierścionki wykonały dla znajomych. Projektowały tak, żeby same chciały je nosić. To podejście jest dla mnie autentyczne no i zadziałało, bo zamówień było coraz więcej. Od tego czasu poszerzyły kolekcje o różowe złoto oraz wyższe próby złota i trudną w obróbce platynę. Każdy pierścionek wykonują własnoręcznie zwracając uwagę na jakość oraz dobór kamienia. Co ważne – używane przez nie kamienie nie są poprawiane! Hmmm.. nie wiem czy wiesz, ale poprzez traktowanie kamieni można poprawić ich barwę, przezroczystość, spoistość, stopień krystaliczności lub zamaskować czy usunąć naturalne niedoskonałości (rysy, pęknięcia albo inkluzje). Tak niestety robi wiele firm, ale o tym opowiem Ci w innym artykule.

Pisząc o Bizoe spoglądam na palec serdeczny. Nie mogę się nacieszyć złotym pierścionkiem z rodolitem. Jest minimalistyczny, nie haczy się gdy wkładam rękę do kieszeni i ma obłędne różowe „oczko”. 😉 Idealnie nadaje się jako pierścionek zaręczynowy albo miły prezent na poprawienie sobie humoru – mi poprawia. 😉 Za chwile zobaczysz całą kolekcje Bizoe w sroczym obiektywie. Jestem pewna, że podbije Twoje serduszko. Na zakończenie mam do Ciebie pytanie. Jeśli chcesz, odpowiedz tu lub na facebooku, ale dopiero po zobaczeniu naszej galerii. – Czy pierścionek, ten na „całe życie” powinien być z brylantem? Za chwilę pokaże Ci komplet pierścionków – kolorowych z różnymi kamieniami. Pomyślałam sobie, że zaręczyny (oczywiście z tym jedynym czy jedyną) nie muszą przecież odbywać się tylko raz. Zdecydowanie powinniśmy zaskakiwać się częściej. 😉