TOP

Shimell and Madden (UK) – Hipnotyzujące ruchy naszyjników w pryzmacie złota.

Deszczowy poranek w Londynie nikogo nie zaskakuje. 🙂 Jechałyśmy na pierwsze spotkanie, dlatego nerwowo spoglądałam na zegarek, którego starałam się nie wystawiać poza obwód parasola. Dotarłyśmy, zmoknięte, z przyspieszonym oddechem, ale na czas. Drzwi niezwykle artystycznej pracowni otworzyła nam pogodna i prześliczna brunetka – Emma. Gdy zrzuciłyśmy z siebie przemoczone rzeczy uściskała nas i niepotrzebna trema natychmiast zniknęła. 😉 Projektantka przygotowała na nasze spotkanie dwa czarne, eleganckie i pięknie wyściełane pudełka. Ustawiając je na stole charyzmatycznie opowiadała o tym, że razem z Luke tworzą dwie kolekcje rocznie i uczestniczą w ok. 6-8 pokazach biżuterii w Wielkiej Brytanii, a także w USA i Europie. We wnętrzu pudełek znajdowały się wybrane świecidła z kolekcji: Orb, Prism, Centric i Cuboid. Wszystkie projekty są przepiękne. Nie wiedziałam co pierwsze chwycić w dłoń. Wcześniej widziałam je tylko na ekranie mojego MacBooka, a dziś mogłam przymierzać do woli. Uwielbiam to uczucie… Oglądałyśmy i śmiałyśmy się żartując, że to nie muzeum i tu nikt surowo nie pogrozi mi palcem za dotykanie. Muszę przyznać, że każdy element był bardzo precyzyjnie wykonany. Emma opowiadała, że z Luke Shimell poznali się podczas wspólnej pracy w małej pracowni jubilerskiej w Devon na południowo-zachodnim wybrzeżu Wielkiej Brytanii. Połączyły ich wspólne inspiracje – miłości do nauki, matematyki i projektowania. W pracy wspaniale się dopełniają. Emma doskonale radzi sobie z rzemiosłem i projektowaniem koncepcyjnym, a doświadczenie Luke jako złotnika pozwala im rozwijać skomplikowane projekty z niesamowitą dokładnością. Tworząc biżuterię zwracają uwagę na dobór metali i technik. Interesuje ich również krystalografia, co widać w projektach, w których każdy drogocenny kamień ustawiony jest centralnie, a nastepnie otoczony małymi diamentami. Spodobało mi się to, że niektóre naszyjniki pokryte są teksturowanym złotem, które nie lśni i nie jest gładkie w dotyku. Ta biżuteria ma w sobie coś ze starożytnej architektury i posiada czystość geometrii klasycznej. Niektóre kolekcje przywołują u mnie skojarzenia ze stylem wiktoriańskim, połączonym z nutą modernizmu i abstrakcji. Czerwone, okrągłe rubiny czy geometrycznie wycięte agaty – ustawione centralnie wprost hipnotyzują. Moją ulubioną kolekcją stała się Centric – obrotowe biżuteryjne naszyjniki. Wystarczyło je dmuchnąć lub dotknąć końcówką paznokcia, by wprawić je w ruch. Uwierz mi, bardzo trudno było się z nimi rozstać…

Emma Madden i Luke Shimell od 2010 roku tworzą w pracowni na Shoreditch w Londynie, którą dzielą z innymi projektantami – Tiną Lilienthal i polskim projektantem Tomaszem Donocikiem. Z Tomaszem nie udało nam się spotkać, za to o biżuterii Tiny opowiem Ci już za tydzień. 😉


























Projektantka Emma Madden 🙂

Podoba Ci się? Podziel się!