TOP

Jak wybrać pierścionek zaręczynowy? Poradnik, który każda Sroka powinna wysłać przyszłemu narzeczonemu. Cz.2

Na co zwrócić uwagę wybierając pierścionek z kolorowym kamieniem?

Wiesz, dlaczego najczęściej wybierany pierścionek zaręczynowy to ten z diamentem? Albo skąd wzięło się przekonanie, że powinien kosztować dwie, trzy pensje?

Pomysł na zakup modelu z tym kamieniem został wykreowany poprzez akcję reklamową grupy diamentowej De Beers w latach trzydziestych, kiedy to marka przeżywała największy sprzedażowy kryzys. Komunikat reklamowy był skierowany głównie do młodych kawalerów, dla których wydanie takiej sumy wiązało się z wykazaniem partnerce gotowości i odpowiedzialności finansowej podczas romantycznego momentu zaręczyn.

Jednak nie każda kobieta marzy o pierścionku z pokaźnym diamentem. Na szczęście wybór i dostępność kamieni kolorowych jest bardzo duży. Jednak zanim go wybierzesz podpowiem Ci na co zwrócić uwagę na przykładzie dwóch kamieni: rubinu i szmaragdu. 🙂

  • pochodzenie i barwa: Rubiny pochodzące z Syjamu mają kolor czerwono-brązowy, a czerwono-fioletowe są rubiny z wyspy Cejlon. Zdradzę Ci, że kryształy koloru krwi (tzw. czerwień krwi gołębia) wydobywane się w Birmie. Uznaje się je za najcenniejsze. Gorszej jakości złoża rubinów pochodzą z Tajlandii i Tanzanii. Więcej doczytasz sobie w artykule naszej Redaktorki Ani Szewczyk tu: <link
  • twardość: Czy wiesz, że szmaragd jest delikatniejszym kamieniem niż diament? Obecność inkluzji ma też swoje minusy. Kamień jest bardziej kruchy, narażony na uszkodzenia mechaniczne. Musisz wiedzieć, że jest to niezłe wyzwanie dla szlifierza, żeby uzyskać największą masę oszlifowanego kamienia nie robiąc ubytków na masie całościowej surowca. Jeśli planujesz zakup pierścionka ze szmaragdem, pamiętaj żeby szepnąć nosicielce” o tym żeby obchodziła się z nim ze szczególną dbałością. Więcej doczytasz sobie w artykule naszej Redaktorki Ani Szewczyk tu: <link>

Jak dobrać odpowiedni rozmiar i nie zepsuć przy tym niespodzianki?

Znalazłeś już idealny pierścionek, ale nie znasz rozmiaru jej palca? O ile obrączki wybierać i mierzyć będziecie wspólnie, to pierścionek zaręczynowy powinien być dla niej niespodzianką. Dlatego dam Ci teraz kilka wskazówek…

  • Jeśli posiadasz pierścionek ukochanej:

Posiadasz pierścionek ukochanej? Super! To już połowa sukcesu, bo możesz go zmierzyć! Ale zanim przyniesiesz go do wybranego salonu zwróć uwagę na którym palcu był noszony pożyczony pierścionek (bo jeśli partnerka nosiła go na kciuku czy małym palcu, to nawet nie ma sensu go zmierzyć), bo docelowo powędruje on na palec serdeczny prawej dłoni.

Istotne jest również to żeby pozyczony pierścionek był zbliżony do okręgu, bo pierścionek o finezyjnym, nieregularnym kształcie, nie będzie odzwierciedlał wymiarów klasycznego pierścionka o standardowej szynie i zaburzy odczyt właściwego rozmiaru.

  • Domowe sposoby na mierzenie:

Do pomiaru wykorzystujemy suwmiarkę, ewentualnie linijkę i cienkie paski papieru. Pamiętaj o tym żeby nigdy nie mierzyć palca bezpośrednio suwmiarką, bo skóra ugina się pod jej naciskiem i wynik mierzenia nie jest obiektywny.

Najlepiej owinąć sobie wokół palca (na tej wysokości na której noszony będzie pierścionek) cienki pasek papieru (jest lepszy niż tasiemka bo się nie rozciąga) i na nim zaznaczyć odpowiednią długość czyli obwód palca, a potem dopiero zmierzyć ją miarką.

Zmierzony w ten sposób obwód palca dzielimy przez liczbę Pi (3.14) i otrzymany wynik zaokrąglamy w górę. To oczywiście średnica palca w milimetrach, którą możesz porównać z tabelą rozmiarów od jubilera aby odnaleźć szukany rozmiar.

  • Jeśli chcesz jej zrobić niespodziankę:

Zdradzę Ci że większość kobiet marzy o tym żeby zaręczyny były najromantyczniejszą niespodzianką w życiu i… Na Wróbla! Nie umniejszaj, nam kobietom, że niby zbyt wielu komedii romantycznych się naoglądałyśmy – bo to duże uproszczenie! Tylko zrozum, że konstrukcja kobiecych emocji jest inna niż u Was – jesteśmy bardziej wrażliwe, empatyczne i mamy bardziej miękkie serduszka. 😉

Dlatego warto się dla niej postarać i spełnić jej marzenie o romantycznych oświadczynach. Mam dla Ciebie kilka sprawdzonych pomysłów, na to, co zrobić żeby poznać rozmiar jej palca w taki sposób żeby się nie domyśliła…

  • Poproś zaufaną osobę (siostrę, przyjaciółkę), o to, aby wymieniła się pierścionkiem z Twoją wybranką, żeby porównać rozmiary. Bądź spokojny, kobiety się na tym znają. 😉
  • Uprowadź jej pierścionek na kilka godzin (ale ma to sens wyłącznie wtedy jeśli nosi go na serdecznym palcu) – włóż go wtedy na własny palec i zobacz jak głęboko zachodzi jego szyna, po czym zaznacz to miejsce kreską, a potem zmierz po prostu swój palec na tej wysokości.
  • Możesz niby „dla beki” spróbować przykładowo w Walentynki wymienić się z ukochaną plastikowymi obrączkami. Porównaj wtedy Wasze rozmiary. W ten sposób czegoś się o niej dowiesz! 😉
  • Wpływ temperatury i pory roku na rozmiar:

Pierścionek oraz obrączka powinny przechodzić przez staw (kostkę) z lekkim oporem. Warto pamiętać, że nasze palce reagują m.in. na stres oraz temperaturę otoczenia. Wysoka temperatura wpływa na lekkie opuchnięcie rąk, natomiast temperatura niska powoduje ich lekki skurcz. Przy wysokich temperaturach miara powinna być ciaśniejsza. Zakres błędu to ok. 1/2 mm. Najbardziej obiektywny pomiar możesz uzyskać w momencie gdy Twoja dłoń ma naturalną temperaturę ciała.

Powiem ci jeszcze, że przy niskim ciśnieniu atmosferycznym występuje efekt napuchniętych paluszków. Tak, to ten moment kiedy tuż po nocnym przebudzeniu mamy problem z założeniem obrączki! Palce kobiecej dłoni nabrzmiewają również podczas ciąży dlatego wtedy pierścionek wybrany wcześniej, może być za ciasny. Dlatego pomiar oraz zakup obrączek nie powinien odbywać się podczas ciąży. 🙂

  • Zmierzcie rozmiar wspólnie: Zaręczyny to świadoma decyzja na spędzenie wspólnego życia dwóch dojrzałych osób (bo jestesmy w Polsce, a nie po całonocnej i mocno zakrapianej impreze w Las Vegas 😉 ). Dlatego, dla mnie osobiście wszystkie sposoby na „dyskretne mierzenie palca ukochanej” – mam tu na myśli historie o: mierzeniu palca podczas gdy partnerka śpi, wszystkich konspiracji z przyjaciółką rodem z telenoweli czy robienie gipsowych odlewów dłoni. Pomysłowe, prawda? 😉

Dlatego najprostszym sposobem jest zabranie partnerki do zaufanego jubilera czy do salonu przy okazji zakupów. Bo przecież partnerka w pewnym momencie wie, że jest gotowa na zaklepanie”, a mierzenie paluszka nie zepsuje jej romantycznej niespodzianki, co więcej, z pewnością bardzo się ucieszy, że podchodzisz do tego świadomie i o tym pomyślałeś. Dlatego, że nadal się nie domyśla  – kiedy, jak to zrobisz no i jaką błyskotkę znajdzie w pudełeczku.

Jeśli jednak Twoja partnerka jest płochliwa, a temat zaręczyn jest tabu w Waszej relacji i planujesz wziąć” ją z zaskoczenia – wczytaj się w moje wcześniejsze rady. Wtedy Twoja niespodzianka na pewno się uda. 😉

I jeszcze jedno… Musisz mieć świadomość, że w pewnych modelach kamienie osadzone są w taki sposób, że regulacja rozmiaru (zmniejszenie czy powiększenie pierścionka) jest niemożliwe. Pokażę Ci teraz trzy przykłady takich opraw: 1 , 2, 3. Dlatego jeśli na przykład kupujesz pierścionek z jednym dużym kamieniem wokół którego są np. małe diamenciki to bardzo trudno będzie ingerować w zmianę jego rozmiaru.

To pokazuje jak precyzyjnym trzeba być przy wyborze, żeby pierścionek zaręczynowy spełnił wszystkie oczekiwania!. 😉

Na którym palcu go nosić?

Stało się! Wybrałeś najromantyczniejsze miejsce na oświadczyny i niedługo padniesz na kolana i poprosisz wybrankę o rękę. Zastanawiasz się pewnie na który palec powinieneś włożyć ukochanej pierścionek zaręczynowy?

Już Ci odpowiadam, gdy już usłyszysz radosne TAK” włóż go na palec serdeczny czyli na czwartym palcu prawej dłoni (licząc od kciuka). Której dłoni? Prawej! Taka tradycja obowiązuje w Polsce, ale oczywiście nie we wszystkich krajach funkcjonuje to w ten sposób.

Dowiedziałam się, że Skandynawii już od momentu zaręczyn kobieta nosi pierścionek na lewej dłoni obrączkę, do której pan młody w trakcie ceremonii ślubnej dokłada drugą – identyczną. Z kolei w tradycji węgierskiej pierścionki zaręczynowe są rzadkością, zamiast niego kobieta otrzymuje obrączkę, którą do momentu ślubu nosi na lewej dłoni, po nim zaś przekłada na prawą.

co z pierścionkiem zaręczynowym po ślubie? W „zaręczynowym Savoir Vivre” doczytasz, że na jego miejsce wędruje obrączka. Wiele panien młodych decyduje się na noszeniu na palcu serdecznym prawej dłoni zarówno pierścionka zaręczynowego, jak i obrączki (czego osobiście nie polecam bo pierścionki dotykają się, co przyśpiesza ich ścieranie i niszczenie).

Ogólnie przyjęte jest również, że gdy obrączka wędruje na miejsce pierścionka zaręczynowego to błyszczący pierścionek po ślubie ukochana może nosić również na palcu serdecznym lewej dłoni.

Niech jej służy długie lata…

Na koniec ostatnia rada dotycząca pielęgnacji pierścionka, bo przecież ma on służyć narzeczonej długie lata, prawda?

  • Daj mu odpocząć – po powrocie z pracy, przed pójściem na siłownie czy przed aromatyczną kąpielą w wysokiej pianie odłóż pierścionek do pudełeczka. Nie zabieraj go też na „rodzinne zakupy” jeśli masz zamiar nosić ciężkie torby, bo ich ciężar może odkształcić Twoją obrączkę. I jeszcze jedno! Zdejmuj go, na wróbla, podczas pielenia chwastów w ogródku czy ugniatania ciasta, bo nie ma nic gorszego jak gromadzący się brud pod wyjątkowym kamieniem. 😉

 

Pierścionek APART z żółtego złota z cytrynem i diamentami


Pierścionek APART z żółtego złota ze szmaragdem i diamentami


Pierścionek APART z białego złota tanzanitem i diamentami


Pierścionek z białego złota z brylantami


Pierścionek APART z żółtego złota z szafirem i diamentami


Pierścionek APART z białego złota z tanzanitem i brylantami


Pierścionek APART z białego i żółtego złota z brylantem


Pierścionek APART z żółtego złota z rubinem i diamentami


Pierścionek APART z zółtego złota z perłą i diamentami


Mam nadzieje, że ten obszerny tekst pomoże Ci w wybraniu idealnego pierścionka dla Twojej wybranki – a moje Srocze nauki nie pójdą na marne. Ba! wyobrażam sobie teraz, że mam przed sobą pierścieniowego mistrza, który już nie musi się już stresować (ok, wiem, że podskórnie się denerwujesz, ale to pozytywne uczucie, które tylko pokazuje jak bardzo Ci zależy 😉 ) bo doskonale wiem, że świetnie poradzi sobie na zakupach.

Jeśli masz, Sroko, jakieś wątpliwości lub pytania – śmiało pisz, odpowiem na Twoje pytania w komentarzach pod artykułem. ????


Wpis powstał we współpracy z Marką APART.