BURSZTYN. Polska skamielina o właściwościach leczniczych i słodkim zapachu.
Na przywitanie zaskoczę Cię. Bursztyn ma zapach. Czułaś kiedyś jak pachnie? Jest słodki, delikatny i nie sposób porównać go z czymkolwiek innym. Zdradzę Ci też sekret…
W kontakcie z biżuterią jestem bardzo dotykalską sroką. Nawet w muzeum nie umiem utrzymać rąk w kieszeni, przez co zostawiam ślady paluchów na każdej szklanej gablocie. 😉 Dlatego ciekawi mnie, jaki TY miałaś kontakt z bursztynem? Czy ograniczył się tylko do przeczesywania palcami pęku wisiorów na letnim straganie? A może stałaś się bursztynowym Hasselhoffem kiedy ratowałaś podczas sprzątania bryłki bursztynu, zanim wciągnęła je rura odkurzacza? 😉
Zapytałam kilku znajomych między 15 a 75 rokiem życia o to, co kojarzy im się z bursztynem. Spokojnie, odbyło się bez kartki A4 i zapisywania skojarzeń. 😉 Słów padło wiele a najczęściej pojawiały się te: zatopiony robal, morze, turysta, powrót babci z sanatorium i kiepski design. Na wróbla! Trzeba odczarować taki wizerunek bursztynu! To trochę tak jak z zagranicznymi gwiazdorami, którzy zapytani o to, z czym kojarzy im się Polska, odpowiadali że z misiem polarnym i zimą. 😉 Dlatego czytaj dalej, a uzupełnisz swoją wiedzę.
Czego się dowiesz ?
Postanowiłam stworzyć dla Ciebie cykl artykułów o kamieniach szlachetnych. Ej ejjj! tylko pamiętaj, bursztyn to nie kamień, tylko skamielina – żywica drzew iglastych. 😉 Każdy post będzie przeplatany kapitalnymi ilustracjami Eli Gądek. Na koniec czeka na Ciebie niespodzianka. To co, zaczynamy?
Praktyczna wiedza
Nazwa bursztyn pochodzi od niem. słowa Bernstein = płonący kamień, jest skamieniałą, utwardzoną żywicą sosny bursztynowej (Pinus succinifera), powstałą przed 50 mln lat. Na całym świecie bardzo silnie kojarzony jest z Polską. W wielu książkach i artykułach przeczytasz, że to “kamień żyjący”. To dlatego, że zachodzą w nim procesy twardnienia. Przez co nasze bursztyny z czasem ciemnieją nabierając wyrazistości i głębi.
Słownik:
bursztyn bałtycki (sukcynit), zwany “złotem Północy”, jest pierwszym “kamieniem szlachetnym” znanym ludzkości.
inkluzja to szczątki żyjących zwierząt (sprzed 50 milionów lat): muszek, pająków, mrówek, roślin czy gadów zatopionych w bursztynie.
Bursztyn – bardzo polski! Czyli ciekawostki.
-
Bursztynowa Komnata to najbardziej znane dzieło z bursztynu. Zwane “ósmym cudem świata”. Komnata, a raczej gabinet zamówiony został przez Fryderyka I u mistrzów z Kopenhagi (choć niektórzy twierdzą, że z Gdańska). Powstawała przez jedenaście lat, a jej ściany całe były w płaskorzeźbach z bursztynu. Podobno nie każdy mógł tam wytrzymać. Taka ilość odbitego światła powodowała u niektórych pomieszanie zmysłów. Niestety zaginęła lub uległa spaleniu. Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej, tu jest fajna strona. Dam tylko, że replika bursztynowej komnaty znajduje się aktualnie w Wielkim Pałacu Jekateryninskim w Sankt Petersburgu.
-
Muzea: Muzeum Bursztynu w Gdańsku, Muzeum Bursztynu w Kaliningradzie, Zamek w Malborku, Muzeum Inkluzji w Bursztynie w Gdyni, Muzeum Bursztynu w Stagnie. Polecasz jeszcze jakieś miejsca? Koniecznie napisz o nich w komentarzu, dzięki temu umożliwisz nam dodanie ich do artykułu. 🙂
-
Właściwości lecznicze. Wierzysz w właściwości medycyny naturalnej? Wiem, jesteś super-uważną czytelniczką, dlatego czytasz dalej. Bursztyn, w szczególności surowy i nieoszlifowany zapobiega migrenie i uspokaja. Zawiera wiele korzystnych dla organizmu substancji. W jego składzie są m.in. krzem, magnez, żelazo czy wapń. Popularnym zastosowaniem bursztynu jest zakładanie biżuterii w trosce o tarczycę. Pomaga on również przy chorobach układu hormonalnego, oddechowego i pokarmowego.
-
Nalewka bursztynowa. Choć wykręca gębę gorzkością ma właściwości lecznicze. 😉 Można ją przygotować samodzielnie lub kupić w sklepie zielarskim albo u mistrza bursztyniarza. Jest niezastąpiona w okresie jesienno-zimowym. Spożywając ją profilaktycznie ochronisz się przez przeziębieniem i grypą. Nalewka pomaga również na migrenowe bóle głowy, kiedy masujemy nią skronie, a kilka kropel dodanych do herbaty zapobiega astmie.
-
Bursztyn pod łóżkiem. Eksperci od medycyny naturalnej twierdzą, że każdego człowieka otacza pole elektromagnetyczne, które na skutek stresogennych sytuacji naładowane jest dodatnio. Bursztyn, który zawiera jedynie jony ujemnie równoważy ładunki w organizmie i pomaga walczyć z depresją i zmęczeniem. Podobno dzięki położonym pod poduszką bryłka bursztynku, łatwiej się zasypia. 😉
-
Gdzie kupić bursztyn? Najlepiej w Gdańsku. Zrób sobie spacer wzdłuż przepięknej ul. Mariackiej. Znajdziesz tam wiele sklepików i stoisk z tradycyjna biżuterią z bursztynem.
-
Wydobywanie bez pozwolenia. Poławiacze bursztynu wyruszają na plażę przed świtem lub tuż po sztormie. Na nogach mają ocieplane kalosze, w ręku siatkę do wodorostów albo kijek i latarkę o silnej mocy. Warto jednak pamiętać, że wydobywanie bursztynu bez wymaganej koncesji lub bez zatwierdzonego projektu robót geologicznych stanowi przestępstwo z art. 176 Ustawy Prawo Geologiczne i Górnicze, za które grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
-
Wartość. Ceny bursztynu są niemałe. Kilogram surowca wysokiej jakości kosztuje od 8 do 14 tys. zł. Te z muszką czy innym robaczkiem w środku mają najwyższą wartość
Obiecana niespodzianka 🙂
Cieszę się, że przeczytałeś artykuł i zdobywasz praktyczną wiedzę. Na koniec mam dla Ciebie nagrodę. Jest to plakat zaprojektowany przez ilustratorkę Elę Gądek i sygnowany naszym logo – pierwszy w Twojej kolekcji. 🙂 Dostaniesz go jeśli w ciągu 48 godzin jeśli klikniesz TUTAJ! Twoje kliknięcie sprawi, że zapiszesz się na nasz sroczy newsletter. Dzięki czemu będziemy mogły wysyłać do Ciebie dużo fajnych i praktycznych treści. To co? Klikaj i jesteśmy na łączach. 🙂
Za wykonanie pięknych ilustracji do artykułu dziękujemy Eli Gądek.
Jej prace znajdziecie, tu: http://elagadek.com